27 czerwca 2009

Requiem Mozarta - Maciejowi in memoriam


We wtorek, 30 czerwca
w poznańskiej Farze o godz.19.00 zostanie odprawiona uroczysta Msza Święta w intencji ś.p. Macieja.
Psalmy żałobne czytane będą przez panów - Lecha Chojnackiego
i Krzysztofa Dutkiewicza z Teatru Animacji.




Po Mszy Św. (ok.20.00) zostanie odśpiewane
dla uczczenia Jego pamięci "Requiem" Wolfganga Amadeusza Mozarta w wykonaniu Orkiestry Teatru Muzycznego w Poznaniu oraz Chóru Akademickiego UAM i artystów chórów poznańskich pod dyrekcją Jacka Sykulskiego.
Całością dyrygować będzie Marcin Sompoliński.

Partie solowe zaśpiewają - Agnieszka Wawrzyniak (sopran),
Danuta Nowak-Połczyńska (alt), Mirosław Niewiadomski (tenor)
i Bartłomiej Misiuda (baryton).


Requiem aeternam dona eis Domine.

P.S. Wstęp wolny.


Suplement

Po Mszy odczytane zostały psalmy żałobne w tłumaczeniu Jana Kochanowskiego, przeplatane muzyką organową.

Requiem odtworzono w kształcie pozostawionym przez W.A.Mozarta - po 8 takcie Lacrimosy zapadła cisza...


25 czerwca 2009

Curriculum vitae


Zakładając, że nie wszyscy trafiający na Memorabilia znają całe spektrum działań i zainteresowań Macieja, dlatego w krótkim życiorysie poniżej przedstawiam najważniejsze wydarzenia z jego życia, szczególnie dla czytelników dużo młodszych niż autor tego bloga...




Maciej Frankiewicz urodził się 14 grudnia 1958r. w Poznaniu.

Studiował na Politechnice Poznańskiej, był inicjatorem i członkiem uczelnianej komórki NZS. Działał w Solidarności Walczącej i Partii Wolności, współtworzył pismo „Solidarność Walcząca” Oddziału Poznań oraz au­dycji Radia Solidarność w Poznaniu. W stanie wojennym dwukrotnie uciekał z więzienia. W sumie był dwukrotnie internowany, trzykrotnie aresztowany i wielokrotnie zatrzymany za działalność polityczną. Prowadził podziemną działalność wydawniczą - założył wydawnictwo "WiS" (Wolni i Solidarni) - działające do dziś.

Od 14 grudnia 1998 r. pełnił funkcję wiceprezydenta Poznania.

W czerwcu 2007 otrzymał z rąk prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski za zasługi w walce o niepodległość Polski i demokrację.


Pływak, nurek i spadochroniarz, miłośnik koni i tradycji polskiej jazdy. Jako zapalony kawalerzysta uczestniczył w inscenizacjach upamiętniających kolejne rocznice wybuch Powstania Wielkopolskiego oraz wielu innych. Jego pasją była również wspinaczka górska. Współtworzył coroczny Poznański Maraton, czynnie w nim uczestnicząc. Jako zagorzały kibic Lecha Poznań był członkiem stowarzyszenia i wiceprezesem WKP Lech Poznań.

W maju 2009r. poturbowany przez konia, który przewrócił się razem z nim w siodle trafił do szpitala w Śremie. Zmarł nagle na zator płuc
16 czerwca 2009r. Pochowany 19 czerwca 2009r.w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Junikowskim w Poznaniu, żegnały Go tysiące Poznaniaków.


Prezydent Lech Kaczyński odznaczył Go pośmiertnie Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski w uznaniu zasług w pracy samorządowej, działań na rzecz rozwoju i popularyzowania sportu oraz działalności publicznej podejmowanej z pożytkiem dla kraju.


24 czerwca 2009

Pamiętają w modlitwie


Wiele osób pyta się o daty Mszy Św. w intencji ś.p. Macieja, dlatego poniżej podaję listę Mszy zamówionych przez Rodzinę, przyjaciół
i wsp
ółpracowników (proszę kliknąć na listę w celu powiększenia).



Tytułem krótkiego wstępu...


Blog ten powstał pod wpływem impulsu, aby nadać choć tak ulotną formę jak internetowe notki wspomnieniom przywoływanym krótko po śmierci Macieja Frankiewicza.


Istnieją strony Solidarności Walczącej czy strony z aktualnymi informacjami dotyczącymi wydarzeń w naszym kraju związane z działalnością Macieja, ale z ich lektury wyłania się głównie obraz heroicznego szaleńca albo zimno kalkulującego polityka (zależnie od nastawienia piszącego, a także rzecz jasna czytającego).


Warto pamiętać każdego człowieka, który odszedł, warto pamiętać Macieja - człowieka z krwi i kości, bo jak powiedział Kornel Morawiecki w mowie pogrzebowej - "On był pięknym kawałkiem Polski".




W tym miejscu będą się pojawiać notki i wspomnienia osób,
które Macieja dobrze znały i którym był bliski.